Lecznicze właściwości kurkumy
Kurkumę stosuje w
swojej kuchni od dawna i dodaję ją niemal do każdej potrawy. Nie
tylko dlatego, że nadaje wspaniały smak potrawom, ale także
dlatego, że zawiera ogromną ilość niepowtarzalnych właściwości
zdrowotnych. Jej zastosowanie z pewnością wykracza poza kuchenną
przyprawę. W medycynie Dalekiego Wschodu znana jest już od przeszło
4000 lat jako środek przyspieszający gojenie trudnych ran, czy
remedium na wszelkie dolegliwości pokarmowe i wątrobowe. Jakie
konkretnie właściwości posiada kurkuma?
Kurkuma to tak
naprawdę kłącza azjatyckiej byliny ostryżu długiego (Curcuma
longa). W Indiach roślina ta czczona jest od dawna. W starych
indyjskich pieśniach kurkuma wychwalana jest jako przyprawa dodająca
mocy, urody, która zapewnia bogactwo każdemu, kto ma ją przy
sobie. Właściwości lecznicze zawdzięcza kurkuminie –
hydrofobowej cząsteczce o bardzo szerokim spektrum działania.
Pierwsze prace badawcze dotyczące kurkumy pojawiły się w latach
70-tych XX wieku. Z roku na rok obserwuje się coraz większe
zainteresowanie tą rośliną, co widać po ilości publikacji w
PubMed.
Kurkumina wykazuje
działanie plejotropowe – to znaczy, że działa na wiele różnych
rzeczy: zarówno na poziomy komórkowe, jak i na cały organizm.
Udokumentowano jej działanie przeciwzapalne, antynowotworowe,
neuroprotekcyjne i antyoksydacyjne.
Właściwości
przeciwzapalne.
Pojawienie się
stanu zapalnego to normalna reakcja na urazy, czy infekcje. Jest to
dynamiczny proces, który ma na celu pobudzenie naszego układu
odpornościowego. Gdy nasze komórki odpornościowe przy pomocy
odpowiednich cytokin „posprzątają” bałagan – stan zapalny
ulega wyciszeniu. Czasem jednak na skutek stresu, stan zapalny może
utrzymywać się nienaturalnie długo – co jest powodem uszkodzeń
tkanek, a nawet nowotworów. Za rozwój stanu zapalnego odpowiada
między innymi cząsteczka NF-kB. Aktywuje ona geny związane z
przeżyciem komórek, wzrostem, a także z inicjowaniem stanu
zapalnego. Kurkumina posiada zdolność do hamowania aktywności tego
czynnika transkrypcyjnego, co powoduje spadek ekspresji białek
związanych z stanem zapalnym.
Lek na Alzheimera?
U chorych na
Alzheimera zachodzą patologiczne zmiany w mózgu, które są
spowodowane częściowo przez stres oksydacyjny i stan zapalny
komórek mikrogleju. Złagodzenie reakcji zapalnej jest warunkiem
koniecznym do ochrony komórek nerwowych. Kurkuma nie tylko hamuje
reakcję zapalną, ale w przeciwieństwie do np. steroidowych leków
przeciwzapalnych - nie powoduje żadnych efektów ubocznych. W
leczeniu Alzheimera ważną rolę odgrywają jej zdolności
antyoksydacyjne. Kurkuma może także obniżać poziom cholesterolu.
Badania przeprowadzone w warunkach in vitro pokazały, że już w
bardzo niskich stężeniach, kurkumina hamowała agregacje
β-amyloidu, który
odpowiada za rozwój Alzheimera. Przeprowadzono także badania na
transgenicznych myszach, u których wywołano stan chorobowy.
Podawanie im kurkuminy przez 6 miesięcy spowodowało zahamowanie
stanu zapalnego, ograniczenie uszkodzeń spowodowanych przez stres
oksydacyjny, a także spadek ilości złogów amyloidu aż o 50%!
Zapobiegawczo i
leczniczo w chorobach nowotworowych.
Działanie
przeciwnowotworowe kurkuminy uwarunkowane jest przede wszystkim jej
zdolnością do hamowania reakcji zapalnej. Niefizjologiczny, długo
utrzymujący się stan zapalny może być punktem wyjścia do
transformacji nowotworowej. Wspomniany wyżej czynnik NF-kB
oddziałuje na 150 różnych białek związanych z przeżyciem
komórki, z podziałami i reakcją na stres. Kurkuma w naturalny
sposób hamuje aktywacje tego czynnika. Dla porównania –
chemioterapeutyki stosowane w konwencjonalnym leczeniu indukują
ekspresję NF-kB, co potwierdziły liczne badania. Tak więc coś, co
ma nas leczyć, może w efekcie nie tylko wspomóc rozwój nowotworu,
ale także uczynić go odpornym na leczenie.
Kurkumina posiada
także zdolność do zahamowania czynnika AP-1, który reguluje
procesy takie jak zaprogramowana śmierć komórki (apoptoza), czy
proliferacja.
Przeprowadzono
szereg badań na zwierzętach:
- wykazano, że kurkumina obniżając aktywność czynnika NF-kB hamuje rozwój guza i angiogenezę u myszy, którym wczepiono komórki nowotworowe raka jajnika,
- W mysim modelu raka trzustki – podanie kurkumy wywołuje zahamowanie podziałów komórek nowotworowych oraz uniemożliwia im tworzenie nowych naczyń krwionośnych,
- Karmienie kurkumą myszy z wszczepionym glejakiem złośliwym spowodowało gwałtowne zahamowanie jego rozwoju, oraz zaindukowało śmierć komórek nowotworowych (autofagię),
- Badania na myszach przeprowadzone w Texasie wykazały, że kurkuma blokuje rozwój raka skóry i hamuje przerzuty raka piersi do płuc.
Dlaczego kurkuma
wykazuje silne działanie przeciwnowotworowe? Posiada ona zdolność
do zahamowania aktywności czynnika aktywowanego hipoksją – HIF-1.
Czynnik ten w niesprzyjających warunkach beztlenowych sprawia, że
nasze komórki zmieniają ekspresję genów zaangażowanych w
podziały komórkowe, metabolizm glukozy i przeżycie. Nie ma w tym
oczywiście nic złego – w końcu to my spowodowaliśmy, że w
naszym organizmie są takie niesprzyjające warunki. Jednak
stosowanie kurkumy może dać nam nieco więcej czasu na ich naprawę,
bez angażowania całej genetycznej maszynerii do zmian naszych
zdrowych komórek w komórki, które muszą się bronić, aby przeżyć
(czytaj komórki nowotworowe).
Kurkumina może także
działać na komórki już w pełni zmutowane. W wielu badaniach
naukowych wykazano, że oddziałuje ona na wiele cząsteczek
powiązanych z programowaną śmiercią komórek (apoptozą). Przy
pomocy kurkuminy udało się zaindukować apoptozę w komórkach
białaczkowych, komórkach raka prostaty, piersi, płuc, okrężnicy,
nerek, wątroby i jajników.
Leczniczo w
schorzeniach stawów.
Kurkuma może
zapobiegać i leczyć różnego rodzaju zapalenia kości i stawów.
Lecznicze działanie wynika przede wszystkim z blokowania
długotrwałej reakcji zapalnej w organizmie. Wykazano, że regularne
stosowanie kurkuminy może znacznie łagodzić objawy i skutki
reumatoidalnego zapalenia stawów. Działając na odpowiednie
cząsteczki, kurkuma hamuje nadmierną aktywność układu
odpornościowego. Badania potwierdzają także jej niedocenioną
pomoc w leczeniu artrozy stawów kolanowych. Kurkumina nie tylko
łagodzi stany zapalne, ale działa także przeciwbólowo.
Dowodów na magiczne
działanie kurkumy jest wiele. Czy w przyszłości kurkuma będzie
uznana oficjalnie za lek? Nie wiadomo. Póki co wiele instytutów
próbuje wykorzystać ją jako środek wspomagający leczenie
chemioterapią – więc nie wróżę jej wielkiej medycznej kariery.
Jednak warto mieć ją w swoim koszyku z przyprawami i używać
najczęściej jak się da. W końcu kurkuma nie wywołuje żadnych
skutków ubocznych – to naturalny lek stosowany od niemal 5000 lat!
Warto też wspomnieć, że działanie kurkumy wzmacnia resweratrol –
silny przeciwutleniacz, który występuje w czerwonym winie
(zwłaszcza wytrawnym). Warto więc czasem do pysznej potrawy
doprawionej dużą ilością kurkumy, dodać lampkę czerwonego wina
(oczywiście w celach leczniczych) :).
Komentarze
Prześlij komentarz