Kawa - dobra czy zła?
Na temat kawy krąży w Internecie wiele
mitów. Zwolennicy picia kawy zawsze znajdą całą masę badań, że kawa jest dobra.
Przeciwnicy – że szkodzi. Prawda jak zazwyczaj leży gdzieś po środku. Picie
kawy może mieć działanie prozdrowotne. Jednak biorąc pod uwagę wiele indywidualnych
predyspozycji, polimorfizmów uważam, że nie jest to napój zdrowy dla każdego.
Oczywiście dawka i stan zdrowia tez robi sporą różnicę.
Sama bardzo lubię pić kawę. Mogłoby się wydawać, że będę stronnicza. Nie do końca. Kiedyś moja reakcja na kawę była
zupełnie inna i musiałam ją odstawić na długo. To już wskazuje mi na to, że
kawa może działać zupełnie inaczej w zależności od stanu naszego zdrowia. Mimo
wszystko, zacznę od zalet. Jakie korzyści możemy mieć z picia kawy? J
1. Kawa
zmniejsza uczucie zmęczenia – zarówno psychicznego jak i fizycznego
2. Poprawia
funkcje kognitywne
3. Poprawia
pracę nerwu błędnego
4. Poprawia
ukrwienie i dotlenienie tkanek poprzez wpływ na rozszerzenie naczyń krwionośnych
5. Poprawia
wrażliwość na insulinę (najlepiej z cynamonem J
)
6. Poprawia
spalanie tkanki tłuszczowej
7. Przyspiesza
perystaltykę jelit (może być to też wada J)
8. Poprawia
czujność
9. Kawa
zawiera wiele antyoksydantów
10. Poprawia
aktywacje NRF2 – ważna ścieżka biorąca udział w detoksie
11. Poprawia
nastrój – głównie poprzez zwiększenie poziomu dopaminy
12. Może
zmniejszać ryzyko Alzheimera
13. Działa
ochronnie na wątrobę
14. Zmniejsza
ryzyko wielu nowotworów – głównie wątroby, jelit, skóry
15. Zmniejsza
ryzyko zachorowania na astmę
16. Poprawia
funkcje seksualne
17. Zmniejsza
ryzyko powstawania kamieni nerkowych.
Jak widać lista zalet jest bardzo
długa J
Dla osób względnie zdrowych kawa jest w pełni dozwolona, o ile dobrze się po
niej czujemy. Nie każdy jednak będzie odczuwać korzyści z picia kawy L Kiedy kawa może
szkodzić?
1. Kawa
może prowadzić do bezsenności – kofeina opóźnia wyrzut melatoniny – zwłaszcza u
osób które metabolizują ją wolniej – nie każdy dobrze toleruje kofeinę – mamy
różne polimorfizmy enzymu CYP1A2 – osoby mające wolny wariant mogą mieć
problemy ze snem nawet przy niewielkiej ilości wypijanej kawy (chociaż zależy
to także od snp innych enzymów biorących udział w zasypianiu takich jak GAD itp.)
2. Kawa
może nasilać stany lękowe.
3. U
pewnych osób może powodować rozdrażnienie – kofeina zwiększa syntezę
adrenaliny, noradrenaliny i dopaminy – i tu również to jakie neuroprzekaźniki
wydzielą się nam preferencyjnie zależy od pewnych predyspozycji genetycznych czy
dostępności witamin i minerałów – nadmiar adrenaliny i NA może powodować
rozdrażnienie, irytację, lęki.
4. Kawa
zawiera także sporo katecholamin, które mogą obciążać enzym COMT – to enzym
rozkładający także adrenalinę, dopaminę i noradrenalinę (których przy piciu
kawy mamy więcej). Ten sam enzym rozkłada estrogeny (podobnie jak CYP1A2). U
osób z silną przewagą estrogenową, PCOS (plus z pewnymi predyspozycjami) – kawa
może nieco nasilać te problemy. Warto więc regularnie wykonywać badania i
obserwować czy nic się nie dzieję. Oczywiście jak z wszystkim – sprawa zależy
od wielu czynników – niedobór siarki w diecie, magnezu – będzie te problemy
potęgować.
5. Ostrożna
bym tez była z piciem kawy u osób z nadciśnieniem – kofeina zwiększa nieco
ciśnienie krwi i spożywana w nadmiarze może te problemy nasilać – przy czym
tutaj też warto dojść do przyczyny tego nadciśnienia (bardzo często to niedobór
witamin B, magnezu..) po wyregulowaniu często można wrócić do kawy J
6. Niektóre
badania pokazują, że kawa może zwiększać raka endometrium (wg mnie z uwagi na
powyższe).
7. Niektóre
badania pokazują, że kawa może zwiększać ryzyko nietrzymania moczu.
8. Co
do epilepsji – są sprzeczne badania – niektóre pokazują że kawa może zwiększać częstość
ataków, inne – że wręcz chronić przed nimi – kawa może zwiększać poziom
glutaminianu, który w nadmiarze powoduje ataki padaczkowe – jednak przy dużej
dostępności magnezu, cynku i B6 – glutaminian może iść w GABA o działaniu antypadaczkowym
– myślę że o to może chodzić, ale to tylko moje spekulację.
9. Przy
biegunkach kawy bym nie polecała.
10. Ostrożnie
z kawą powinny się obchodzić osoby z silną nietolerancją histaminy. Często u
takich osób kawa może nasilać problemy – zwłaszcza w nadmiarze – kilka filiżanek
(tak – obserwowałam u wielu pacjentów zmniejszenie objawów po odstawieniu kawy).
11. Osoby
z osłabioną 2 fazą detoksu w wątrobie – kawa wpływa raczej na przyspieszenie 1
fazy detoksu, co przy pewnych niedoborach może być problematyczne i dawać
problemy takie jak bóle głowy, wysypki, problemy skórne.
Co z tym odwodnieniem? Czy kawa
odwadnia? Tutaj jest wiele sprzecznych informacji na ten temat. Jak ze
wszystkim bym powiedziała – TO ZALEŻY. Jest już coraz więcej badań, które
przeczą temu, że kawa odwadnia. Wiele osób także może się zaadoptować do ilości
spożywanej kofeiny i tym samym nie odczuwać wielu objawów, które występowały na
początku przygody z kawą. U wielu osób picie kawy zwiększa częstość oddawania
moczu – obserwuję to u siebie i wielu pacjentów. Sprawa jednak nie jest taka
prosta. Dlaczego?
·
Wiele osób ma dziś problemy z nadnerczami – a raczej
z rozregulowaną osią HPA – przewlekły stres to problem powszechny. Takie osoby mogą
mieć zaburzoną oś renina-angiotensyna-aldosteron – co może powodować zaburzenia
gospodarki wodno-elektrolitowej. Kawa nasila wyrzut kortyzolu, NA czy
adrenaliny – u każdej osoby będzie to różne i zależne od dawki kofeiny. Jednak te
neurohormony mogą zwiększać ciśnienie w kanalikach nerkowych i wydalanie sodu co może się przyczynić do zwiększonej utraty płynów.
·
Kawa zwiększa wypłukiwanie wapnia z moczem – co może
dawać objawy podobne do niedoboru magnezu – takie jak skurcze.
·
Wiele osób unika dziś soli bo taka moda –
niedobory sodu także są przyczyną nierównowagi elektrolitowej,
·
Wiele leków zaburza także gospodarkę
elektrolitową i może prowadzić do odwodnienia – glikokortykoidy, beta-mimetyki,
insulina, diuretyki, leki przeczyszczające to tylko niektóre z nich – kofeina może
interferować z wieloma lekami także przez co taki efekt „odwadniający” może być
nasilony,
·
Insulinooporność, cukrzyca II – bardzo często
tym schorzeniom współtowarzyszą zaburzenia elektrolitów.
·
Problemy z metabolizmem, mitochondriami – często
sprawiają że pompy ATP-azowe mogą być rozregulowane co też może dawać objawy podobne
do wypłukania minerałów, skurcze
·
Kawa zawiera magnez i sama w sobie go nie
wypłukuje, ale metabolizm kofeiny i katecholamin zużywa wiele minerałów – w tym
Magnez J –
są osoby bardziej do tego predysponowane.
·
U osób z wolnym COMT MAO – kofeina może sprawić,
że będziemy nieco bardziej podatni na stres –
a to sprawia, że także wiele minerałów nam ucieka i się „zużywa”.
Jak widzimy – generalizowanie właściwości
jakiejkolwiek substancji jest co najmniej „nieostrożne” i błędne. Wszystko
zależy od dawki i predyspozycji danej osoby. Sama osobiście znam osoby, które
po kawie mogą iść spać i kawa je uspokaja (mój tata np. J ), znam też osoby, które po 1
małej kawie czują się podenerwowane, mają stany lękowe i zapewnioną bezsenną
noc. Sama kiedyś bardzo źle reagowałam na kofeinę i po 1 kawie nie mogłam spać.
Po naprawieniu swojego zdrowia toleruje do 2 kaw dziennie maksymalnie, z tym że
nie mam wyrobionej tolerancji i każda kawa mnie nieco pobudza :D (pewnie COMT).
Osobiście czuję zwiększoną potrzebę wypijania płynów po kawie. Uważam że na
każdą kawę szklanka wody powinna przypadać – nawet profilaktycznie J
Bardzo solidny artykuł, wiele ciekawych rzeczy się tu dowiedziałem. O kawie zawsze miło poczytać:) Co do samej, dobrej kawy to sklep https://www.cafesilesia.pl/pol_m_KAWA_KAWA-ZIARNISTA-156.html powinien także się przydać jeżeli chodzi o zakupy.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że kawa jest dobra. Pod warunkiem, że decydujesz się na ziarno ze sprawdzonego źródła, które będzie dobrej jakości. Najlepiej pić kawę świeżo zmieloną. Co do kawy, warto kupować ją tutaj: https://blueberryroasters.pl/ . Sklep ma świetne opinie.
OdpowiedzUsuń