3 filary zdrowia
Dziś chciałam
poruszyć temat ogólnego zdrowia J Temat tak obszerny i skomplikowany,
a jednak są pewne „prawa”, które powinny być zaadresowane, aby powrócić do zdrowia, czy też aby to zdrowie
zachować na długie lata. Wiele lat siedzę w tej tematyce i wciąż coś mnie
zaskakuje. Często mam wrażenie, że już wiele nowego nie odkryje i tu BUM! Znowu
następuje jakiś przełom w sposobie postrzegania świata. Na ten moment jednak uważam, że na nasze zdrowie składają się 3
filary...
1.
Dieta,
sport, Suplementacja, zioła. Bez zdrowej, nieprzetworzone diety ciężko mówić o
zdrowiu. To właśnie dieta ma nam dostarczyć witamin, składników mineralnych,
czy nawet antyoksydantów (chociaż te sami sobie też produkujemy) – a to
gwarantuje sprawne działanie mitochondriów, enzymów, czy też wchodzi w skład
kofaktorów do produkcji i metabolizmu hormonów, neuroprzekaźników i innych
składników. Dieta ma też za zadanie dostarczyć nam energię (chociaż nie tak
dużo jak nam się wydaje J) Nie zawsze da się jednak pokryć 100% zapotrzebowanie na wszystko
dietą (a to też każdy ma inne) – więc nie mam nic przeciwko spersonalizowanej
suplementacji nastawionej na uzupełnienie niedoborów, czy wzmocnienie
odporności. Zioła, adaptogeny również mogą być pomocne w powrocie do homeostazy
– chociaż traktuje je raczej jako jeden z (wielu) czynników pomagających
doraźnie.
2.
Środowisko,
w jakim żyjemy. Możemy mieć idealną dietę, ale jeśli nasze środowisko jest
toksyczne – niewiele ona da. Co mam na myśli mówiąc środowisko? Sporo różnych
czynników: zanieczyszczenie powietrza, ekspozycja na niebieskie promieniowanie,
ekspozycja na EMF, sen, relacje z ludźmi, ekspozycja na metale ciężkie,
toksyny, pleśnie, siedzący tryb życia, brak ruchu, strefa klimatyczna w jakiej
żyjemy (i adaptacja do pór roku), temperatura otoczenia, długość dnia i nocy i
wiele innych. Wracając do diety – spory o to czy dieta highcarb czy lowcarb
jest dobra nie mają sensu jeśli nie rozumiemy w jaki sposób środowisko dyktuje
nam warunki – warunki związane z metabolizmem i możliwościami naszych
mitochondriów.
3.
To
jak interpretujesz środowisko. Możemy mieć: idealna dietę, najdroższą
suplementację, względnie dobre środowisko.. ale jeśli będziesz interpretować
swoje życie jako coś nietajnego, będziesz tkwić w ciągłym poczuciu zagrożenia –
no cóż – zdrowie może się posypać. To co
powoduje tą interpretacje to nasze przekonania, często zakorzenione w wczesnym
dzieciństwie, nasze poczucie wartości, sposób patrzenia na świat. Nie da się
dojść do zdrowia jeśli: wszędzie widzisz spiski, uważasz że każdy jest
przeciwko Tobie, tłumisz w sobie emocje zamiast pozwolić sobie na ich
odczuwanie, zrzucasz odpowiedzialność na wszystkich dookoła za swoje życie zamiast
wziąć je w swoje ręce, nie pracujesz nad destrukcyjnymi przekonaniami.
Który z filarów jest
najważniejszy? Według mnie wszystkie jednakowo. Nie da się być zdrowym, kiedy
ominiemy którykolwiek z nich. Celowo ustawiłam je w takiej kolejności – od najłatwiejszego
do najtrudniejszego. Wiele osób nie ma problemu z wdrożeniem suplementacji
wcale. Do diety też wiele osób daje się przekonać, czy do realizowania jakiegoś
planu treningowego. Z zmianą środowiska już często pojawiają się problemy. Bo
przecież każdy pracuje na komputerze, czy używa telefonu. Bo to już przesada
nosić żółte okulary. A te pola elektromagnetyczne? To już na pewno jakieś
teorie spiskowe! A jednak jest grupa osób, które to robią i czują poprawę.
Filar trzeci jednak – to już wyzwanie! Dlaczego? Bo tkwienie w swoich
przekonaniach jest często bardzo wygodne. To już spore wyjście poza strefę
komfortu. Przyzwyczajamy się do tego, że
przecież zły nastrój to wina pogody, czy koleżanki, wygodniej jest nam oskarżać
innych o swoje niepowodzenia zamiast ruszyć tyłek i opracować plan działania,
często choroby dają nam poczucie opieki ze strony innych osób. Zmiana przekonań
nie zawsze wydaje się opłacalna. I jest to często największa praca jaką trzeba
nad sobą wykonać – dużo większa niż zakup zdrowej żywności, wypad na siłownie,
czy wkręcenie burdel-żarówki J
Naprawdę śietnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo prawda, świetny wpis. Każdy z nas powinien zadbać o takie aspekty, jak zdrowie. A warto to zrobić w sposób zdrowy i rozsądny. Jak chodzi o mnie to stawiam na takie rozwiązania, jak naturalne produkty typu Żeń-szeń Koreański sklep , których stosowanie dla nas jest też cenne.
OdpowiedzUsuńDieta, suplementacja, aktywność fizyczna ale i profilaktyka zdrowotna. A w razie pojawienia się dolegliwości szybkie reagowanie i podjęcie leczenia. Nie można liczyć, że coś samo przejdzie, szczególnie jeśli objawy są dokuczliwe. Jak w przypadku urazów ortopedycznych, na https://carolina.pl/klinika-ortopedii-i-traumatologii/reka/zespol-de-quervaina/ można przeczytać o jednym z takich.
OdpowiedzUsuńO zdrowiu można wiele mówić i można wiele czytać. A gdzie dokładnie? Są takie portale jak https://doradcyzdrowia.pl/ które warto odwiedzać poszukując wskazówek jak zdrowo żyć, jak się odżywiać, jak dbać o urodę czy jak radzić sobie w czasie ciąży. Sprawdźcie sami czy znajdziecie tam także porady dla siebie dotyczące zdrowia i nie tylko.
OdpowiedzUsuń