Depresja - gdy 5-HTP nie działa…
Depresja, lęki, bezsenność i zaburzenia nastroju to dziś
choroby cywilizacyjne. U większości moich pacjentów obserwuje problemy z
nastrojem. Coraz częściej mamy do czynienia z depresją odporną na leczenie
antydepresantami. Na rynku suplementów pojawia się coraz więcej tzw. nootropików
- czyli substancji wpływających na
poziomy neuroprzekaźników. Bardzo popularnym jest 5-HTP, który ma wpływać na
poziom serotoniny i tym samym poprawiać nam nastrój. W ostatnim czasie kilku z
moich pacjentów, którzy na własną rękę
próbowali brać ten specyfik zauważyło objawy zupełnie odwrotne do pożądanych. Dlaczego?
Ponieważ sprawa jest dużo bardziej skomplikowana...
Depresja to choroba,
która często jest skutkiem bardzo wielu zaburzeń w naszym organizmie.
Towarzyszy wielu chorobom autoimmunologicznym, anemii, zaburzeniom hormonalnym,
czy insulinooporności. Bardzo często powiązana jest w neurodegeneracją w
obrębie kory czołowej, która zawiera najwięcej receptorów dla tego
neuroprzekaźnika. Ale po kolei – co wpływa na funkcjonowanie naszego mózgu?
1. Przede wszystkim cukier!
Zarówno
hipoglikemia jak i hiperglikemia są niebezpieczne dla funkcjonowania naszego
mózgu. Przy hipoglikemii cukier spada nam gwałtownie, przez co mózg nie
otrzymuje wystarczającej ilości paliwa. Za każdym razem, gdy po posiłku
potrzebujemy drzemki – tracimy całą masę neuronów! Optymalny poziom cukru
potrzebny jest do produkcji neuroprzekaźników. Aby tryptofan pokonał barierę
krew-mózg – musi zostać tam przetransportowany przez specjalny aminokwasowy
transporter – LNAA (large neutral amino acid transporter). Insulina powoduje,
że Tryptofan może być transportowany. Gdy jest na odpowiednim poziomie to
optymalna ilość tryptofanu idzie do mózgu. Gdy mamy jej nadmiar – tylko tryptofan
idzie do mózgu co wiąże się z zwiększoną produkcją serotoniny. To dlatego po
zjedzeniu słodkiej babeczki czujemy się spokojni i zadowoleni. Problem, gdy
sytuacja się powtarza – może to doprowadzić do oporności receptora dla
serotoniny. Produkcja serotoniny wymaga wielu substancji – żelaza, grup
metylowych, witamin z grupy B. Nasz organizm woli być w depresji niż pozwolić
na wyczerpanie tych substancji! Przy hipoglikemii mamy odwrotną sytuację –
niedobór cukru będzie promować transport innych aminokwasów do mózgu i mamy
niedobór serotoniny.
2. Anemia.
Gdy mamy anemię
wszystkie ważne funkcje życiowe zostają zahamowane. Czerwone krwinki nie tworzą
się prawidłowo i nie są zdolne do transportowania tlenu do mózgu. Niedotleniony
mózg traci masę neuronów. Dodatkowo żelazo jest potrzebne do produkcji neuroprzekaźników
tj. serotonina, czy dopamina. Brak żelaza powoduje więc nie tylko
niedotlenienie, ale także zaburzoną produkcję kluczowych neuroprzekaźników. Aby wyleczyć anemię, trzeba dojść do jej przyczyn.
3. Słaba cyrkulacja krwi.
Czy często macie zimne stopy i dłonie? Potrzebujecie kawy,
żeby mieć energię? A może musicie spać w skarpetkach? J To oznaki kiepskiej cyrkulacji we
krwi! Przy niskim ciśnieniu najbardziej cierpi mózg –krew musi pokonać nie tylko dużą odległość od
serca, ale także siłę grawitacji. Przy słabej cyrkulacji często mamy grzybicę
paznokci – substancje odżywcze nie dochodzą do kończyn, a niedobory sprawiają,
że odporność w tych miejscach spada. To samo dzieje się w mózgu… Słaba cyrkulacja
często powiązana jest z hipoglikemią i wyczerpaniem nadnerczy – aldosteron nie
tworzy się odpowiednio. Słaba cyrkulacja powiązana jest często z zbyt małą
ilością neuronalnego i śródbłonkowego tlenku azotu. Pomocny może być ruszczyk
kolczysty, Ginko biloba albo złocień maruna.
4. Przewlekłe stany zapalne.
Przewlekłe stany zapalne będą nasilać problemy z nastrojem.
Przede wszystkim stan zapalny jest dużym stresem dla organizmu, co powoduje
zwiększone wydzielanie kortyzolu i będzie prowadzić do wyczerpania nadnerczy. Przewlekłe
stany zapalne nigdy nie dotyczą jednego narządu. Często obejmują jelita, tkankę
tłuszczową i mózg. Tak jak stan zapalny jelit można wyciszyć, tak w mózgu jest
to dużo trudniejsze. Układ odpornościowy mózgu stanowią komórki glejowe. Gdy
zostaną nadmiernie aktywowane zaczynają atakować wszystko dookoła i niszczą
komórki nerwowe. Pomocne mogą być naturalne suplementy np. resweratrol z
kurkuminą.
5. Problemy jelitowe.
Nie bez powodu mówimy, że jelita to nasz drugi mózg. W
jelitach tworzone jest 95% serotoniny i 50% dopaminy! Gdy mamy problemy z
nieszczelnym jelitem, Dysbiozę jelit, przerost
grzybów candida, czy stany zapalne – to wszystko również będzie wpływać na nasz
nastrój. Jelita wysyłają całą masę sygnałów do mózgu poprzez nerw błędny. Problem
z jelitami zawsze będzie działać na mózg i odwrotnie – stany zapalne mózgu będą
skutkować często zaburzoną motoryką jelit.
6. Autoimmunologia mózgu.
6. Autoimmunologia mózgu.
Auoimmunologia mózgu bardzo często towarzyszy chorobom tj.
Hashimoto, czy celiakia, gdzie obserwuje się przede wszystkim przeciwciała skierowane
przeciwko móżdżkowi (białka móżdżku mają podobną budowę do glutenu) oraz
przeciwciała anty-GAD. Oczywiście podstawą jest eliminacja glutenu i innych
pokarmów problematycznych oraz modylacja układu odpornościowego. Warto wspomnieć,
że przy celiakii badamy często tylko przeciwciała przeciwko Transglutaminazie
typu 2 (jelitowa), które szacuje się że występują tylko u 20% badanych. Za to
aż u 70% badanych występują przeciwciała przeciwko Transglutaminazie typu 6,
która występuje w mózgu.
Już częściowo możemy
sobie odpowiedzieć na pytanie - dlaczego
suplementy typu 5-HTP nie działają. Przy hipoglikemii – w ogóle nie trafią do
naszego mózgu, przy hiperglikemii – możemy mieć oporność receptora, przy anemii
– brak żelaza potrzebny do tworzenia serotoniny sprawi, że suplement nie
przejdzie niezbędnej reakcji, przy słabej cyrkulacji z kolei – żelazo może nie
dotrzeć do mózgu. Ale to nie wszystko. Porozmawiajmy o synapsach…
Nasz komórki nerwowe
połączone są ze sobą tworząc tzw. Synapsy. Każda synapsa składa się z błony
neuronu presynaptycznego, szczeliny synaptycznej, błony neuronu
postsynaptycznego. Na błonach tych znajdują się różnorodne receptory dla
neuroprzekaźników. Zdrowe synapsy zapewniają nam dobry nastrój. Aby synapsa
działała prawidłowo musi być spełnione kilka warunków:
1. Odpowiednia ilość neurotransmitera,
który ma być uwolniony do szczeliny
2. Sprawny receptor dla neurotransmitera
3. Neuron musi osiągnąć odpowiedni próg
pobudzenia.
Wyróżniamy kilka
podstawowych neuroprzekaźników, które możemy podzielić na pobudzające:
Adrenalina, noradrenalina, Serotonina, dopamina, Acetylocholina, oraz hamujące:
GABA (jest ich więcej tutaj wymieniam tylko główne). Przekaźniki te jednak mogą
działać w różny sposób w zależności od ścieżki na jaką wejdą – mamy ścieżki
pobudzające i hamujące. Tak więc np. GABA może mieć działanie wyciszające, jak
i pobudzające – wszystko zależy od tego, na jaką ścieżkę wejdzie- może więc
także wywołać lęki i stan niepokoju.
Nasze neurony działają na zasadzie – wszystko albo nic. Aby
doszło do powstania impulsu nerwowego - neuron musi osiągnąć tzw. Potencjał progowy.
Wiele zaburzeń sprawia, że neurony często znajdują się zbyt daleko, albo za
blisko potencjału progowego. Mogą więc nie być pobudzane wcale, albo ulegać za
szybkiemu pobudzeniu. Za mało glukozy, stany zapalne, autoimmunologia, stres –
to wszystko sprawia, że neurony mogą nie funkcjonować poprawnie i być za blisko
lub za daleko od progu pobudliwości.
Przykładem może być
zespół stresu pourazowego, którego często doświadczają żołnierze po powrocie z
wojny. Gdy silny stres trwa bardzo długi czas to nasze neurony stają się
znacznie bardziej pobudliwe. Wówczas drobny dźwięk, błysk światła może
prowadzić do ataku paniki.
To o czym
wspominaliśmy wcześniej – to oporność receptora dla danego neuroprzekaźnika,
jaka często występuje przy długo trwającej hiperglikemii. Suplementacja prekursorami
neuroprzekaźników także może również prowadzić do oporności receptora.
Wyjątkiem są prekursory acetylocholiny, ale i tutaj trzeba być ostrożnym,
ponieważ w sytuacji, gdy neurony są za blisko progu pobudliwości taka
suplementacja może przynieść więcej strat niż korzyści.
No na koniec – kilka słów
od hormonach. Hormony mają bardzo duży wpływ na aktywność receptorów dla
neuroprzekaźników. Niedobór estrogenu u pań (testosteronu u panów) będzie
powodować osłabienie receptora dla serotoniny, niedobór progesteronu będzie
wpływać na niedobór GABY itd. Nierównowaga hormonalna nie tylko prowadzi do
depresji ale także do sporych problemów z pamięcią – estrogen potrzebny jest do
tworzenia nowych połączeń między komórkami nerwowymi.
Jak więc widzimy –
problem depresji to bardzo skomplikowana sprawa. Zawsze trzeba podejść
całościowo – pozbyć się anemii, wyregulować cukier, wyciszyć stany zapalne,
zadbać o jelita. Warto też zadbać o wewnętrzny spokój i równowagę – medytować,
korzystać z technik relaksacyjnych, ponieważ dziś większość z nas ma dominację
układu współczulnego, który odpowiada za reakcję stresowe, zamiast przywspółczulnego,
który odpowiada za trawienie i wszystkie ważne funkcje życiowe. Przywrócenie
dominacji układu przywspółczulnego zapewni nam długie zdrowie na lata J
Witaj, na początku bardzo bym chciała podziękować za ten artykuł ponieważ odnosi się do mojej obecnej sytuacji. Stany depresyjne pojawiły sie kilka lat temu, od roku jestem pod opieką lekarską z powodu przewleklej depresji i leczeniu antydepresantami, które nie dają porządanych efektów. Obecnie stwierdzono u mnie anemie, od kilku lat lecze się się na niedoczynność tarczycy, mam hiperprolaktynemie, jest również podejrzenie nietolerancji pokarmowej (dodam, że jako dziecko 4 lata musiałam być na diecie bezglutenowej więc jest podejrzenie nawrotu lub wykształcenia alergii na inne składniki pokarmowe). Każda z dolegliwości została stwierdzona przez innego lekarza: internistę, endokrynologa, psychiatrę, dietetyka. Nikt z wymienionych lekarzy nie patrzy na mój problem i pogłębiającą sie depresję holistycznie. Do jakiego specjalisty najlepiej zwrócić się o pomoc, aby uzyskać odpowiednie leczenie?
OdpowiedzUsuńMyślę, że trzeba by dojść do przyczyny anemii - czy jest to niedobór żelaza, witamin z grupy B, a może jakaś infekcja pasożytnicza? (pasożyty kradną nam żelazo). Warto zrobić testy na nietolerancje pokarmowe, żeby wykluczyć problematyczne produkty z jadłospisu. Ciężko mi ocenić bez wyników badań, co jest przyczyną, myślę że trzeba by zrobić większy pakiet badań, aby zobaczyć jak wyglądają hormony, nadnercza itd, jaka jest dieta? Przyczyn depresji może być naprawdę wiele.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem Pani artykułów i czytam je z zaciekawieniem, są bardzo rzetelnie przygotowane :) Jeśli mogę zapytać, jest Pani z zawodu dietetykiem lub posiada zawód medyczny?:) i chciałabym zapytać skąd czerpie Pani wiedzę na pisanie artykułów, czy są to książki, publikacje naukowe? Z chęcia sama bym sięgnęła do tych źródeł ponieważ uczę się za dietetyka, Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńBardzo dziękuję za miły komentarz :). Z wykształcenia jestem biologiem o specjalności molekularnej, obecnie pracuje jako dietetyk kliniczny. Wiedzę czerpię przede wszystkim z publikacji naukowych oraz wielu książek - polecam książki Dr. mercoli, Datisa Kharraziana, Bruce Liptona.. jest tego naprawdę dużo :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW moim przypadku akurat 5-HTP zadziałał świetnie, lepiej od paroksetyny. Dodam, że trenuję kolarstwo i po prostu po mocniejszych sesjach treningowych czy nagłych przerwach dopadały mnie problemy z nastrojem. Wiem, że mogłem suplementować L-Tryptofan, ale 5-HTP daje szybsze i bardziej długofalowe efekty. No ale to nie powód gorszego nastroju, być może jedna z wielu składowych.
OdpowiedzUsuńPlanuję jeszcze stosować NALT lub L-Tyrozynę celem zminimalizowania rozregulowania poziomu dopaminy lub ewnetualnie Lewodopę.
Tak się zastanawialaz, czy to nie działa, czy to ja nie dzialamz tym :P no i wychodzi na to, że to ten estrogen :/
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł.
OdpowiedzUsuńNiestety ja się do końca na tych sprawach nie znam i jestem wręcz pewna, że zdecydowanie najlepiej jest udać się na rozmowę do psychologa. Ja również czasami uczęszczam do poradni https://psycholog-ms.pl/ gdzie za każdym razem odnajduję spokój oraz odpowiedzi na moje problemy.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńBardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńJako osoba cierpiąca na lęk społeczny, długo wahałem się, zanim zdecydowałem się na terapię. Wybór https://www.terapiapoznan.pl/ okazał się być strzałem w dziesiątkę. Psycholog, z którym pracowałem, był niezwykle wyrozumiały i profesjonalny. Przez kilka miesięcy terapii zauważyłem znaczącą poprawę w moim samopoczuciu.
OdpowiedzUsuń