Emulgatory i ich wpływ na nasze zdrowie – najnowsze badania
Kilka dni temu, w znanym i poważanym czasopiśmie naukowym –Nature –
ukazała się publikacja, w której opisano najnowsze badania
dotyczące wpływu powszechnie stosowanych dodatków do żywności (w
tym emulgatorów) na zdrowie człowieka. Wyniki są naprawdę
niepokojące. Wszystko wskazuje na to, że substancje poprawiające
teksturę produktów spożywczych mogą promować szereg schorzeń, w
tym: otyłość, nieswoiste stany zapalne jelit, oraz choroby
metaboliczne.
Emulgatory –
substancje, które dodawane są w dużej ilości do żywności
przetworzonej, mają na celu przede wszystkim poprawę jej struktury,
a także wydłużenie ważności produktu, dzięki czemu może on
dłużej leżeć na półkach sklepowych. Jak pokazują wyniki najnowszych badań, mogą one wpływać na skład i
rozmieszczenie symbiotycznych bakterii jelitowych, oraz przyczyniać
się do rozwoju przewlekłych stanów zapalnych okrężnicy i wielu
chorób metabolicznych.
Choroby zapalne
jelit, (IBD – Inflammatory bowel disease) włącznie z
chorobą Leśniowskiego-Crohna i wrzodziejącym zapaleniem
dwunastnicy, dotyczą milionów ludzi na całym świecie i znacznie
utrudniają im codzienne funkcjonowanie. Choroby metaboliczne są
zwykle powiązane z otyłością i prowadzą często do cukrzycy typu
2, a także chorób sercowo-naczyniowych i schorzeń wątroby. Mniej
więcej od drugiej połowy XX wieku obserwuje się drastyczny wzrost
zachorowań na choroby metaboliczne i stany zapalne jelit.
„Jelitowe
mikrobiota” to termin, który wspólnie określa różnorodną i
ogromną - liczącą ponad 100 trylionów populację bakterii
zasiedlających nasze jelita. W chorobach metabolicznych i IBD
egzystencja tych przyjaznych nam mikrobów zostaje zaburzona.
Naukowcy z Georgia States University wraz z współpracownikami z
Izraela odkryli, że to właśnie emulgatory mogą być częściowo
odpowiedzialne za zwiększoną zachorowalność na te choroby.
Z roku na rok coraz
więcej osób choruje na stany zapalne jelit, mimo iż geny pozostają
niezmienione. To wyraźnie sugeruje wpływ czynników zewnętrznych.
Jedzenie oddziałuje bezpośrednio na mikrobiota jelitowe, co
pozwoliło naukowcom wysnuć hipotezę, że nowoczesne dodatki do
żywności mogą wywoływać i nasilać niekorzystne zmiany w
układzie pokarmowym. Dodatek emulgatorów do żywności skraca czas
ich obróbki. Powoduje także przemieszczanie się bakterii wzdłuż
komórek nabłonka, co sugeruje, że emulgatory mogą bezpośrednio
wpływać na lokalizacje mikrobiota i tym samym wywoływać stany
zapalne jelit. Aby to sprawdzić, przeprowadzono eksperyment na
myszach laboratoryjnych.
Myszom podawano dwa
najbardziej popularne emulgatory – polisorbat 80 (E432) i
karboksymetylocelulozę (E466) w dawkach, jakie występują
powszechnie w przetworzonej żywności. Obserwowano jak konsumpcja
emulgatorów wpływa na bakterie jelitowe myszy. Zmienione bakterie
miały zwiększoną zdolność do trawienia i infiltrowania gęstej
wydzieliny, która wyścieła jelita, co nie jest normalną cechą
tych bakterii. Zmiany w bakteriach skutkują także zwiększonym
wydzielaniem przez nie flagelliny i lipopolisacharydów, które
aktywują ekspresję genów odpowiedzialnych za powstawanie czynników
pro-zapalnych. W przypadku myszy z osłabionym systemem
odpornościowym – te wszystkie zmiany szybko wywołują przewlekłe
stany zapalne jelit. U myszy z sprawnym układem odpornościowym –
zmiany te powodowały lekkie stany zapalne jelit, a także choroby
metaboliczne. Stopień nasilenia zmian zależał od ilości
spożywanych emulgatorów. Zwierzęta był otyłe i cierpiały na insulonoodporność.
Obecnie zespół naukowców bada wpływ kolejnych emulgatorów i dodatków do
żywności, a także pracuje nad eksperymentem, który potwierdzi
szkodliwość tych substancji dla człowieka. Jeśli uzyskają podobne
wyniki, będą mogli wykazać rolę tych dodatków do żywności w
rozwoju chorób tj. otyłość, stany zapalne, czy cukrzyca. Naukowcy
jednak już alarmują, że ograniczenie spożywania emulgatorów jest
bardzo ważne w profilaktyce stanów zapalnych jelit.
Jeszcze do niedawna
karboksymetyloceluloza była powszechnie uznawana za dodatek
nieszkodliwy, nie budzący niczyich obaw. W ogólnych kartach
charakterystyk toksykologicznych wielu produktów, których
szkodliwość została potwierdzona badaniami, nadal widnieje opis –
nieszkodliwy. Zanim dojdzie do wycofania tych dodatków (o ile w
ogólne do tego dojdzie), będziemy musieli jeszcze długo poczekać. Sporo czasu
jeszcze minie zanim wyniki tych badań będą widniały w mediach,
czy w artykułach przetłumaczonych na język polski. Ja udostępniam
je Wam już dziś. :)
Źródło:
Benoit
Chassaing, Omry Koren, Julia K. Goodrich, Angela C. Poole, Shanthi
Srinivasan, Ruth E. Ley, Andrew T. Gewirtz. Dietary
emulsifiers impact the mouse gut microbiota promoting colitis and
metabolic syndrome.
Nature,
2015;
Komentarze
Prześlij komentarz