10 głównych przyczyn chorób nowotworowych
Przedstawiam 10 czynników, które
zwiększają ryzyko zachorowania na nowotwory:
1. Cukier.
A raczej nadmiar cukru. Dziś cukier dodawany jest wszędzie – do produktów
gotowych, przetworzonych, do sosów, napojów, soków, a nawet warzyw, czy
przetworów owocowych i warzywnych (które
często same z siebie są słodkie). Spożywamy dziś zdecydowanie za dużo cukru i
nasz organizm nie daje sobie z tym rady. Cukier stymuluje wyrzut insuliny i o
ile w ilościach fizjologicznych insulina nie jest naszym wrogiem, to częste duże wyrzuty insuliny nie są już dla nas bezpieczne. Insulina jest dość mocno
powiązana z aktywacją sensorów takich jak mTOR czy IGF1, które dość mocno
nasilają podziały komórek i rozrosty. O ile jesteśmy bardzo aktywni to te sensory
pomagają nam budować masę – o tyle przy braku aktywności (i stanach zapalnych) –
mogą promować nowotworzenie.
2. Nadmiar
energii – czyli gdy jemy więcej niż nam potrzeba. I tutaj wcale nie o sam cukier
chodzi ,czy słodycze i Fast foody. Ale generalnie o spore nadwyżki kalorii. Gdy
nie przepalimy danej ilości energii (np. na treningu) i podjadamy stale siedząc
przed TV – nasz metabolizm może się blokować (na skutek czegoś takiego jak
nierównowaga redox) i tym samym zaczynamy produkować sporo wolnych rodników
tlenowych. Jeśli lubisz dużo zjeść – powinieneś/powinnaś także lubić
porządnie się zmęczyć J
3. Brak
ruchu. Analogicznie do tego co powyżej. Człowiek jest stworzony do tego, aby
się ruszać. Nigdy wcześniej nie było takich wygód, żeby wszędzie podjeżdżać samochodem,
czy żeby jedzenie „rosło na półkach marketu”. Ruch poprawia metabolizm,
poprawia wrażliwość na insulinę, wpływa pozytywnie na gospodarkę hormonalną.
Regularne ćwiczenia obniżają ryzyko niemal wszystkich typów raka!
4. Stres.
Szczególnie stres przewlekły. Stres powoduje, że stale są uwalniane glikokortykoidy,
adrenalina, noradrenalina – co ma bardzo niekorzystny wpływ na cały organizm.
Stres zakłóca nam trawienie, gospodarkę hormonalną i metabolizm. Liczne badania
potwierdzają, że nadmiar hormonów stresu uwalniany długi okres czasu prowadzi do
powstawania przerzutów, rozrostu komórek raka i ucieczki przed układem
odpornościowym. Dla porównania – dopamina hamuje rozrost raka i prowadzi do
jego śmierci. Kiedy uwalnia się dopamina? Kiedy robimy to, co lubimy robić i co
sprawia nam radość! J
5. Brak
snu. Praca zmianowa oraz niedobór snu zostały oficjalne uznane za kancerogeny –
czynniki prowadzące do powstawania raka. Podczas snu regenerują się nasze
neuroprzekaźniki (czytaj – możemy mieć dobry nastrój), moduluje nasza gospodarka
hormonalna, wydziela się GH, który poprawia nam regenerację, układ
odpornościowy się wzmacnia, mózg oczyszcza z toksyn, wątroba pracuje wydajniej.
Podczas snu uwalnia się także melatonina – hormon o działaniu antyoksydacyjnym
i antynowotworowym. Jak czujecie się po nieprzespanej nocy? Ja dość mocno
odczuwam rozdrażnienie, czy pogorszenie funkcji kognitywnych.
6. Odwodnienie. Bez wody nie ma życia. Brak wody to dziś powszechny problem.
Wolimy pić kawę, herbatę, słodkie napoje, a to prowadzi do odwodnienia i
nierównowagi elektrolitów. Nerki nie pracują sprawnie, detoks jest osłabiony.
Bez wody nasz mózg nie pracuje sprawnie. Często bóle głowy to po prostu odwodnienie. Brak wody promuje też wyrzut histaminy – której nadmiar prowadzi
do alergii, przepuszczalności jelit, nietolerancji pokarmowych i stanów
zapalnych. Histamina promuje także tworzenie nowych naczyń krwionośnych przez komórki raka – czyli ułatwia im rozrosty i powstawanie przerzutów. Najlepiej pic wodę
mineralną z dodatkiem soli (kłodawskiej, himalajskiej).
7. Toksyny.
Z ubrań, chemii domowej, odświeżaczy powietrza, powietrza, wody, leków, kosmetyków,
farb – wielu środków codziennego użytku. Nie da się dziś uniknąć wszystkiego
niestety. Ale można znacząco ograniczyć ekspozycje na toksyny. Zdrowa żywność
nieprzetworzona, bawełniane ubrania (nie z Chin), naturalne kosmetyki, ocet do
czyszczenia mieszkania, olejki naturalne zamiast odświeżaczy – mamy wybór J
8. Niedobory
składników odżywczych – takich jak witaminy czy minerały. Witaminy i minerały
są niezbędne do przeprowadzenia detoksu w wątrobie, do sprawnego zajścia
metabolizmu czy do pracy naszych antyoksydantów takich jak glutation, SOD,
katalaza. Wiele osób dziś nie dba o zapewnienie sobie optymalnej dawki
witamina, minerałów i antyoksydantów. Dieta wysokoprzetworzona często nie
zawiera za dużo naturalnych witamin, za to często ma dodatek słabo
przyswajalnych form dodawanych sztucznie tj. syntetyczny kwas foliowy. Warzywa,
owoce, żółtka jaj, glony, ryby, owoce morza, orzechy – to najlepsze produkty
bogate odżywczo.
9. Osłabiona
odporność. Nasze układy odpornościowe są dziś bardzo rozregulowane. Choroby
autoimmunologiczne to prawdziwa plaga – mogą dotyczyć nawet 1 na 5 osób. Stres,
odwodnienie, niedobory, przewlekłe stany zapalne – to wszystko mocno uderza w
nasz układ odpornościowy. Anemia, niedobór selenu, nadmiar glikokortykoidów –
to tylko niektóre czynniki zaburzające pracę odporności. Wówczas komórki rakowe
uciekają – nie są sprawnie wyłapywane chociażby przez komórki NK i mogą się panoszyć.
10. Zaburzona
gospodarka hormonalna. Nasze hormony mogą być przyjacielem albo wrogiem.
Estrogen w ilości optymalnej jest dobry, ale nadmiar estrogenów, albo
nieprawidłowy ich detoks może prowadzić do powstawania rakotwórczych form,
które stymulują nadmierne podziały komórek i ułatwiają rozrost raka. Częstym
problemem jest tutaj brak siarki, magnezu, zaburzona praca wątroby. Źle metabolizowany
testosteron także może u Panów prowadzić do zwiększonego ryzyka raka prostaty. Kiełki,
warzywa krzyżowe i wiele ziół moduluje naturalnie prace naszych hormonów oraz poprawia ich detoks.
Oczywiście istnieją także pewne
predyspozycje genetyczne, jednak w niemal 90%przypadkach jest to choroba
epigenetyczna – czyli powstała na skutek niekorzystnych warunków środowiska.
Chcesz się dowiedzieć więcej na temat chorób nowotworowych, czy diety wspomagającej
leczenie? Zapraszam na szkolenia: https://medfood.com.pl/sklep/
Komentarze
Prześlij komentarz